Mama w dybach pod zamkiem w Baranowie Sandomierskim.
12 czerwca 2024

Królewski nocleg na zamku - niezapomniane wrażenia z Baranowa Sandomierskiego

W Baranowie Sandomierskim bywaliśmy nie raz, ale ta wyprawa była inna od wszystkich poprzednich. Tym razem była z nami nasza mała Emilka, a dodatkowo zdecydowaliśmy się na nocleg w zamku! Dotąd wybieraliśmy tańsze opcje, ale z okazji naszych urodzin postanowiliśmy zaszaleć. Ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę!

Na miejsce przyjechaliśmy późnym popołudniem, mając za sobą kilka przystanków. Pogoda była przyjemna - pochmurno, ale bez deszczu. Wygodny, darmowy parking pod zamkiem dla gości hotelowych ułatwił nam życie. Po przejechaniu przez bramę, ukazał się nam zamek, częściowo zasłonięty przez drzewa. Po odebraniu kluczy z budynku hotelowego, ruszyliśmy do zamku, gdzie czekał na nas pokój.

Zamkowe komnaty hotelowe – podróż w czasie!
Przejście przez bramę na dziedziniec jak zawsze wywołało u nas zachwyt! Emilka, pełna energii, koniecznie chciała wspinać się na schody sama. W budynku z zamkowymi pokojami zaskoczyła nas galeria obrazów abstrakcyjnych na ścianach korytarza. Nasz pokój był nie był bardzo duży, ale wysoki, ze ścianami w kolorze głębokiej zieleni. Wystrój w stylu pałacowym wprowadzał nas w atmosferę dawnych czasów. Łóżeczko dla dziecka, dostawione na nasze życzenie, było gotowe.

Odkrywamy piękno zamku (i jego nocne tajemnice)
Po rozpakowaniu się i krótkim posiłku wybraliśmy się na spacer dookoła zamku. Emilka z entuzjazmem rzuciła się na plac zabaw, na szczęście dość szybko się znudziła. Przeszliśmy się jeszcze w stronę zamkowej oranżerii i otaczających ją kwiatów. Niestety, komary zaczęły nam dokuczać, więc wróciliśmy do zamku, kończąc obejście z drugiej strony.

Na zamku nie zabrakło słynnej Białej Damy... a nawet dwóch! Wieczorem, gdy inni zwiedzający opuścili już zamek, o najlepsze miejsca pod arkadami walczyły dwie młode pary. Sesja ślubna na zamku? Jak dla nas świetny pomysł!

Dzień był pełen wrażeń, co sprawiło, że usypianie Emilki trwało dłużej niż zwykle. W międzyczasie wymknęłam się jeszcze na zewnątrz, żeby zobaczyć zamek nocą. Udało mi się zobaczyć ludzi z pochodniami, zmierzających na nocne zwiedzanie – niesamowicie klimatyczne!

Królewskie śniadanie w zamkowej restauracji
Rano udaliśmy się do zamkowej restauracji na "królewskie" śniadanie! Restauracja była przytulna, a wybór na szwedzkim stole naprawdę imponujący. Nawet dla naszej małej alergiczki znalazło się coś odpowiedniego. Niestety, Emilka szybko się znudziła i zaczęła dokazywać, więc musieliśmy skrócić naszą ucztę.

Zwiedzanie zamku i relaks w jego cieniu
Po śniadaniu rozpoczęliśmy zwiedzanie zamku. Byliśmy pierwszymi i jedynymi zwiedzającymi o tak wczesnej porze! Przewodnik opowiadał z pasją o historii zamku, prowadząc nas przez wspaniałe sale i galerie. Szczególne wrażenie zrobiła na nas Galeria Tylmanowska. Emilka po tak sytym śniadaniu była pełna energii i ciężko jej było usiedzieć spokojnie. Najbardziej zainteresowała się galerią figurek porcelanowych w podziemiach, zwłaszcza małymi kotkami. Zobaczyliśmy również największe w Europie czółno z pnia drzewa oraz wspaniałą zamkową kaplicę.

Tego dnia ponownie odwiedziliśmy plac zabaw i spędziliśmy sporo czasu przy zamkowej fontannie. Słońce zaczęło przypiekać, a my nie mogliśmy się pożegnać z tym magicznym miejscem. To była wyjątkowa wyprawa pełna niezapomnianych wrażeń! Jednak na naszym szlaku czekało jeszcze kilka innych miejsc, więc w końcu zwinęliśmy manatki i pojechaliśmy dalej.

Podsumowanie – warto odwiedzić Baranów Sandomierski!
Nasz pobyt w Baranowie Sandomierskim był pełen emocji i nowych doświadczeń! Zamek oferuje nie tylko piękne wnętrza, ale również bogatą historię i mnóstwo atrakcji dla całej rodziny. Nocleg w zamku to niezapomniana przygoda, którą warto przeżyć choć raz. Zdecydowanie polecamy to miejsce na wyjątkowy wyjazd z dziećmi!

Zamek w Baranowie Sandomierskim - ciekawostki, fakty, historia i zdjęcia.

Chcesz dowiedzieć się więcej o samym zamku?

W osobnym artykule zamieściliśmy historię i ciekawostki związane z zamkiem. Zajrzyj, jeśli uwielbiasz dawne dzieje!

Staramy przedstawiać się informacje w prosty i obrazowy sposób, żeby nie zanudzić nawet najmłodszych fanów zamków:)

Historia i ciekawostki związane z zamkiem

Więcej podróżniczych wrażeń i inspiracji 👇

Nasza wizyta w Dobczycach zaczęła się od zakwaterowania w przytulnym hotelu. Pogoda dopisywała – letnie ciepełko i delikatne chmury na niebie stworzyły idealne warunki na eksplorację. Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy
Do Przecławia dotarliśmy w samo południe, w doskonałych nastrojach. Pogoda dopisywała – słońce delikatnie ogrzewało, a lekki wiatr dodawał orzeźwienia. Idealny dzień na zwiedzanie! Parking przy wjeździe do parku był
Kilka lat temu odkryliśmy uroki Muszyny i ruin tamtejszego zamku. Niedawno wróciliśmy do tego miejsca, aby uczcić pierwsze urodziny naszej córeczki Emilki. Pociechą była nie tylko wspaniała pogoda, ale i

Copyright © 2025 | Wykonanie PowRope [Dominika Powroźnik]

Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wyślij
Wyślij
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!

zdobywcyzamkow@gmail.com

725 538 846

Kontakt

Skontaktuj się z nami w razie pytań, sugestii, problemów lub po prostu po to, aby podzielić się swoją pasją do zamków. Czekamy na Twoją wiadomość! :)