27 maja 2024

Poranek na zamku Sobień - krótka trasa, wielkie wrażenia

Poranek obudził nas mglisty i wilgotny, co było do przewidzenia - nocowaliśmy przy stawie. Spakowaliśmy się i wyruszyliśmy na poszukiwanie zamków. Okolica była piękna - przedsionek Bieszczadów, Załuż. Poprzedniego wieczoru zwiedziliśmy ruiny miejscowego klasztoru obronnego - polecamy, jeśli będziecie w okolicy!

Pierwszy na naszej trasie był zamek Sobień, na górze o tej samej nazwie, w rezerwacie "Góra Sobień", w miejscowości - tego się nie spodziewacie - Manasterzec. Byliśmy tutaj wiele lat wcześniej, ale pamięć nie zachowała zbyt wielu szczegółów. Tym razem wyprawa była z małym dzieckiem, więc przygotowania były bardziej wymagające.

Zajechaliśmy na wygodny parking, skąd prowadziła ścieżka przyrodnicza do ruin zamku. Spakowaliśmy wodę i przekąski, zaczęliśmy iść... a tu już schody prowadzące do ruin! Wiedzieliśmy, że trasa jest dość krótka, ale spodziewaliśmy się dłuższego spaceru :P

Tablica informacyjna była krótkim przystankiem przed pokonaniem schodów. Emilka dzielnie chciała iść sama (no, za rączkę), ale cóż - nie byliśmy tu sami! Resztę stopni pokonała na rękach taty bez większych protestów. Schody prowadziły do resztki wieży bramnej, majestatycznie zrośniętej z roślinnością. Widać już było pozostałą część ruin, a po przejściu kilku kroków zaczął otwierać się wspaniały widok. Dolina Sanu i dzika roślinność sprawiały wrażenie, że czas zatrzymał się w tym miejscu! Średniowieczny strażnik na murach mógł widzieć tutaj coś podobnego.

Taras widokowy pośród ruin był świetny, chociaż szkoda, że z samego zamku nie zostało zbyt wiele. Teren dookoła ruin był zbyt trudny, aby dokładnie obejść resztki warowni z małym dzieckiem. Belki na tarasie widokowym też wydawały nam się zbyt szeroko rozstawione, żeby bez strachu puścić maluszka wolno. Niezmącony spokój natury? Nie do końca - kilka grupek turystów też wybrało ten poranek na spacer i drugie śniadanie wśród natury i historii. I to w najróżniejszych grupach wiekowych: nie zabrakło rodzin z dziećmi, emerytów i zakochanej pary.

Mimo kilku niedogodności, warto było odwiedzić ten zamek - choćby dla samego widoku na dolinę Sanu. Ruiny, choć skromne, przeniosły nas w czasie, a przyroda wokół dodała magii temu miejscu. Polecamy każdemu, kto szuka urokliwego zakątka na mapie Bieszczadów!

Chcesz dowiedzieć się więcej o samym zamku?

W osobnym artykule zamieściliśmy historię i ciekawostki związane z zamkiem. Zajrzyj, jeśli uwielbiasz dawne dzieje!

Staramy przedstawiać się informacje w prosty i obrazowy sposób, żeby nie zanudzić nawet najmłodszych fanów zamków:)

Historia i ciekawostki związne z zamkiem

Odkryj więcej zamków i inspiracji 👇

Zamek w Lesku, położony w województwie podkarpackim, ma bogatą i interesującą historię. Budowę murowanego zamku w miejscu wcześniejszego drewnianego obiektu rozpoczął Piotr Kmita, członek znamienitej rodziny Kmitów, która odgrywała znaczącą
Dojechaliśmy do zamku w Lesku niedługo po naszej wizycie w Sobieniu. Ruiny Sobienia i zamek w Lesku leżą blisko siebie, a łączy je ciekawa historia. Właściciele Sobienia po jego zniszczeniu
Zamek w Baranowie Sandomierskim, często nazywany "Małym Wawelem", to perła renesansowej architektury w Polsce. Położony w malowniczym regionie Podkarpacia, na prawym brzegu Wisły, zamek ten stanowi wyjątkową atrakcję turystyczną. Otoczony
Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wyślij
Wyślij
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!

zdobywcyzamkow@gmail.com

725 538 846

Kontakt

Skontaktuj się z nami w razie pytań, sugestii, problemów lub po prostu po to, aby podzielić się swoją pasją do zamków. Czekamy na Twoją wiadomość! :)