Byliśmy tam już kilka lat temu i przyznam, że wspomnienia trochę się zatarły. Część zdjęć gdzieś przepadła, a szkoda – bo miejsce naprawdę warte jest uwiecznienia. Pamiętam jednak dobrze atmosferę tego dnia: soczystą zieleń Doliny Bobru, chłód bijący od kamiennych murów i to zdziwienie, że coś, co z pozoru wygląda niepozornie, kryje w sobie takie skarby!
Droga do wieży wiodła przez malownicze wzgórza, ale gdy podjechaliśmy bliżej, otoczenie trochę nas zaskoczyło. Obok pięknej doliny stały stare magazyny i zrujnowane gospodarstwa. Kontrast był duży i przez chwilę zastanawialiśmy się, czy na pewno dobrze trafiliśmy. Na szczęście udało się zaparkować przy folwarku i ruszyć w stronę samej wieży. Z daleka nie powalała wielkością, jednak banery przy wejściu zapowiadały wyjątkowe atrakcje – freski, stropy, średniowieczne wnętrza.
Wieża Książęca w Siedlęcinie powstała na początku XIV wieku z inicjatywy księcia Henryka I Jaworskiego i do dziś uznawana jest za jedną z najlepiej zachowanych średniowiecznych wież mieszkalnych w Europie Środkowej. Z zewnątrz surowa i prosta, wewnątrz kryje niezwykłe historie. Wchodząc kolejne piętra, poznaje się dawne życie – ekspozycje archeologiczne, fragmenty dawnego wyposażenia, przestrzenie, w których kiedyś toczyła się codzienność mieszkańców. Największe wrażenie robi drugie piętro, gdzie można zobaczyć unikatowe malowidła przedstawiające legendę o sir Lancelocie. To właśnie one sprawiają, że czujemy się jak w baśni. Zwiedzanie kończy się podziwianiem najstarszych w Polsce drewnianych stropów z XIV wieku – przetrwały ponad 700 lat i wciąż wyglądają imponująco.
Kiedy byliśmy w Siedlęcinie, nie podróżowaliśmy jeszcze z dzieckiem, więc nie zwracaliśmy szczególnej uwagi na atrakcje dla najmłodszych. Dziś widzę jednak, że oferta powiększa się i kolejnym razem na pewno skorzystamy z „Przewodnika dla najmłodszych”, dostępnego na stronie zamku, który zmienia zwiedzanie w mini grę terenową. To świetna opcja, by dzieci nie nudziły się podczas oglądania murów, ale aktywnie szukały zagadek i odpowiedzi. Warto go sobie wcześniej wydrukować, żeby zwiedzanie nie zamieniło się w oglądanie smartfona (być może przewodnik jest dostępny do kupienia na miejscu. ale tego nie wiemy) :)
Warto przygotować również:
Wygodne buty – schody są strome i wąskie, więc stabilne obuwie to podstawa.
Nosidełko zamiast wózka – ze względu na konstrukcję budowli wózek będzie tu przeszkodą.
Przekąski i woda – na miejscu działa bistro, ale dobrze mieć coś pod ręką.
Czas na odpoczynek – teren wokół wieży aż prosi się o mały piknik czy spacer nad rzekę Bóbr.
Otwartość na warsztaty – coraz częściej odbywają się tu zajęcia kulinarne czy rękodzielnicze, w których mogą brać udział całe rodziny.
Tak! Wieża Książęca w Siedlęcinie to miejsce, które pokazuje, że nawet „tylko wieża” potrafi oczarować i zostawić w pamięci niezwykłe obrazy. Dorosłych zachwyci historia i wyjątkowe freski, dzieci – możliwość odkrywania tajemnic w formie zabawy. Otoczenie nie zawsze wygląda idealnie, ale wnętrze wieży i bogata oferta dla turystów w pełni to wynagradzają.
Planując kolejną wizytę, wiemy już, że zabierzemy przewodnik dla najmłodszych, przygotujemy się na grę terenową i zarezerwujemy więcej czasu na odpoczynek nad Bobrem. To świetny pomysł na rodzinny wypad – krótki, ale pełen wrażeń, i doskonały punkt startowy do dalszych wycieczek po Dolinie Bobru.
Chcesz dowiedzieć się więcej o samym zamku?
W osobnym artykule zamieściliśmy historię i ciekawostki związane z zamkiem. Zajrzyj, jeśli uwielbiasz dawne dzieje!
Staramy przedstawiać się informacje w prosty i obrazowy sposób, żeby nie zanudzić nawet najmłodszych fanów zamków:)
Copyright © 2025 | Wykonanie PowRope [Dominika Powroźnik]
zdobywcyzamkow@gmail.com
725 538 846
Skontaktuj się z nami w razie pytań, sugestii, problemów lub po prostu po to, aby podzielić się swoją pasją do zamków. Czekamy na Twoją wiadomość! :)